Sześciolatki

– Przegłoskuj wyraz: r y b a

– l-y-b-a

Razem z nową reformą logopeda też musi się zreformować. Dzieci powinny być gotowe do nauki w szkole także pod względem mowy. Niestety czasu jest tak mało, że przedszkolak, który przybywa  jako pięciolatek do grupy nie mówiąc [sz] [ż] [cz] [dż] i [r] – tylko przy systematycznej i intensywnej terapii logopedycznej, także ze strony rodziców, ma szansę zdążyć.

Obecnie bardzo trudno o wypracowanie w ciągu jednego roku szkolnego czterech głosek. A przecież zdarzają się przypadki, że jest ich więcej do skorygowania.

Faktycznie czasami jest tak, że dzieci, które poznają literki w szkole, łatwiej przechodzą przez etapy terapii. Wzrokowe poznawanie alfabetu sprzyja terapii logopedycznej i to duży plus.

DRODZY RODZICE – POMOCY!

Za każde poświęcone 15 minut na pracę nad mową dziecka w ciągu dnia nie obiecam naklejki ani słoneczka, ale dużo większe korzyści – brak trudności w nauce języka polskiego (w czytaniu, pisaniu, opowiadaniu, rozmawianiu itd.).

Dla tych, którzy wahają się, co do przyszłorocznego losu swoich dzieci:

To „nie przyjdzie samo”. Nieprawidłowa mowa niesie za sobą trudności komunikacyjne. To nieprawda, że dzieci szybciej otwierają się w grupie przedszkolnej, pokonują nieśmiałość i zaczynają mówić. Te dzieci (niemówiące lub mówiące niezrozumiale) każdego dnia w przedszkolu walczą z odrzuceniem, wykluczeniem z zabawy, brakiem zrozumienia ze strony rówieśników, szyderstwem ze strony rówieśników.

Przedszkole daje jednak czas, by skonsultować się ze specjalistą, by skierować się po pomoc do poradni, poradzić wychowawcy. Szybkie wykrycie problemu jest powodem do dumy, pozwala zyskać na czasie i nadrobić zaległości, wypracować potrzebne umiejętności i zachowania.

Jako logopeda, który patrzy na gotowość szkolną pod względem mowy/komunikacji, proponowałabym rodzicom zwrócić uwagę na artykulację, ale też następujące elementy:

  • czy dziecko reaguje na polecenia (czy nie ma kłopotów ze słuchem),
  • zabawę mojego dziecka z kolegami (czy wymyśla zabawę, czy potrafi się też dostosować i poddawać zabawom wymyślonym przez innych, czy wchodzi w rolę np. udaje psa, udaje, że jest tatą, udaje, że jest sprzedawcą w sklepie),
  • czy nie ma fiksacji na jeden określony temat (jest zainteresowane wyłącznie jednym tematem, dogłębnie go analizując),
  • czy nie ma zachowań aspołecznych,
  • czy utrzymuje kontakt wzrokowy podczas rozmowy,
  • czy rozmawia z rówieśnikami (czy zadaje pytania,  czy oczekuje odpowiedzi, czy jest rozumiane przez kolegów).

Jeśli któryś punkt dotyczy Państwa dziecka, dobrze jest porozmawiać z logopedą, pedagogiem, psychologiem, wychowawcą.

Gotowość szkolna pod względem mowy nie oznacza wyłącznie prawidłowej artykulacji. To także umiejętność komunikowania się. Dziecko mające kłopoty z mową, osiągnie taką gotowość tylko dzięki solidnym, codziennym ćwiczeniom z rodzicami i dzięki opiece logopedycznej.